Ponieważ moje bezmleczne dziecko najbardziej lubi ciasta/ciasteczka czekoladowe to szukamy i kombinujemy różne przepisy. Tym razem przerobiłam przepis ciasteczka owsiano kokosowe weganskie z jakiego korzystałam jakiś czas temu.
Składniki: 200 g mąki pszennej, 80 g płatków owsianych drobnych (u mnie górskie), 4 łyżki kakao, 1 łyżeczka naturalnego proszku do pieczenia (najlepiej bez fosforanów), 100 g cukru, 60 ml oleju rzepakowego, 150 ml mleka sojowego
Przygotowanie: Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia, dodajemy płatki owsiane i kakao, mieszamy całość. Dolewamy syrop roślinny, olej a następnie mleko. Mieszamy ciasto łyżką. Odstawiamy ciasto na 5 minut, żeby płatki trochę napęczniały i wchłonęły płyn. Ciasto jest dość klejące. Nagrzewamy piekarnik do 180°C. Przygotowujemy blaszkę, wykładamy ją papierem do pieczenia. ciasto nakładamy 2 łyżkami na blachę, bo w ręku za bardzo się klei. Układamy je na blaszce w 2 cm odległości od siebie (ciasteczka urosną). Wstawiamy blaszkę z ciasteczkami do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 15 minut (mają być przyrumienione).
Jak widać, miałam problem ze zrobieniem zdjęcia, bo już małe rączki pchały się żeby zwinąć ciasteczko. Dzięki konsystencji ciasteczka po upieczeniu są chrupiące na zewnątrz, a miękkie w środku.
Składniki: 200 g mąki pszennej, 80 g płatków owsianych drobnych (u mnie górskie), 4 łyżki kakao, 1 łyżeczka naturalnego proszku do pieczenia (najlepiej bez fosforanów), 100 g cukru, 60 ml oleju rzepakowego, 150 ml mleka sojowego
Przygotowanie: Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia, dodajemy płatki owsiane i kakao, mieszamy całość. Dolewamy syrop roślinny, olej a następnie mleko. Mieszamy ciasto łyżką. Odstawiamy ciasto na 5 minut, żeby płatki trochę napęczniały i wchłonęły płyn. Ciasto jest dość klejące. Nagrzewamy piekarnik do 180°C. Przygotowujemy blaszkę, wykładamy ją papierem do pieczenia. ciasto nakładamy 2 łyżkami na blachę, bo w ręku za bardzo się klei. Układamy je na blaszce w 2 cm odległości od siebie (ciasteczka urosną). Wstawiamy blaszkę z ciasteczkami do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 15 minut (mają być przyrumienione).
Jak widać, miałam problem ze zrobieniem zdjęcia, bo już małe rączki pchały się żeby zwinąć ciasteczko. Dzięki konsystencji ciasteczka po upieczeniu są chrupiące na zewnątrz, a miękkie w środku.
Wygląda rewelacyjnie! Istne arcydzieło :-) Mam już ochodztę na samą myśl. Pozdrawiam i gratuluję
OdpowiedzUsuńBardziej smakują niż wyglądają :)
UsuńUwielbiam domowe łakocie, są świetną opcją na drugie śniadanie lub przekąskę w czasie podróży. Wiemy co jemy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie synek brał je na drugie śniadanie do szkoły :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł :) Chętnie zrobiłam podobne z mąką orkiszową i ksylitolem :) Dla dzieci idealne ;)
OdpowiedzUsuńW oryginale był a mąką orkiszowa ale akurat nie miałam jej w domu.
UsuńCiasteczka owsiane piekę przynajmniej raz w tygodniu :) uwielbiam pod każdą postacią, zresztą dzieci moje także dlatego z chęcią zapisuję ten przepis! :)
OdpowiedzUsuńMoje bezmlecznej córka uwielbia wszystkie ciasteczka pod warunkiem że są czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńMoje bezmlecznej córka uwielbia wszystkie ciasteczka pod warunkiem że są czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńIdealne ciasteczka!
OdpowiedzUsuń