Bardzo czekoladowe ciasto z fasoli

Imieniny córy i kombinowanie co by tu zrobić dobrego, bez mleka i najlepiej czekoladowego, bo własnie takie ciacha najbardziej lubi nasza najmłodsza pociecha. Padło na ciasto fasolowe, do którego długo się przymierzałam, ale jakoś nie wychodziło. Oczywiście nie przyznałam się dzieciom z czego będzie ciasto, powiedziałam dopiero po tym jak drugi dzień się nim zajadały. Efekt taki, że teraz chodzą i mówią mamo zrób nam ciasto fasolowe. I zrobię, ale tym razem z podwójnej porcji. Ciacho jest mocno czekoladowe, wilgotne i pyszne. korzystałam z przepisu znalezionego na stronie http://www.pozielonemu.pl/2015/05/bardzo-czekoladowe-ciasto-z-fasoli.html . Przepis trochę zmieniłam, do środka nie dałam kokosa, a góry nie polewałam polewą. Porcja przewidziana na małą okrągłą tortownicę o średnicy 18 cm, albo na małą keksówkę.

Składniki: 1 puszka czerwonej fasoli, 5 łyżek ksylitolu lub cukru, 2 jajka, 3 łyżki ciemnego kakao, 3 łyżki oleju, 3 łyżki mleka (u mnie mleko sojowe), 1 łyżeczka sody, szczypta soli.
Przygotowanie: Odsączoną z zalewy fasolę dokładnie blendujemy. W misce ucieramy jajka z ksylitolem lub cukrem. Łączymy z resztą składników. Wylewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia (ja piekłam w formie sylikonowej). Pieczemy przez ok. 40 minut w temp. ok. 180 st. C, ale dla pewności lepiej ciasto obserwować i sprawdzić patyczkiem, czy ciasto na pewno jest w środku upieczone (ja w sumie piekłam około 1 godz.).



Nasiona roślin strączkowych na talerzuNasiona roślin strączkowych na talerzuWalentynki 2017 - Czym To się je?Smaczne a nie tuczy







Komentarze

  1. skoro dzieciakom zasmakowało, to i ja spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W najbliższych dniach znów robie, bo chodza i się dopytują kiedy zrobię im ciasto fasolowe :)

      Usuń
  2. Fasola?
    Baaardzo ciekawie!
    :)

    Dziękuję za udział w akcji walentynkowej na Mikserze.
    Kasia
    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super! Cieszę się, że smakowało :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie nieoczywiste przepisy na słodycze ! Chyba się skuszę w najbliższym czasie, bo pomimo, że mamy mieć niedługo wiosnę, odczuwam jakiś spadek formy i mam ochotę na czekladową rozupstę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz