Kolejny tort, który przeleżał na komputerze. Tort na specjalne życzenie syna był śmietanowy z wiśniowym musem.
Składniki: Biszkopt: na 1 jajko, 3 dkg mąki, 3 dkg cukru.
Krem: 600 ml śmietany, 400 g serka homogenizowanego naturalnego, 2 śmietanfixy, 1/2 szklanki cukru pudru Mus: 500 g wiśni (ja brałam mrożone), cukier do smaku.
Poncz: 2 pomarańcze, 1/2 cytryny, 1/2 szklanki wody, 3 łyżeczki cukru
Do dekoracji: bita śmietana (wykorzystana z kremu), mus wiśniowy, galaretka wiśniowa.
Przygotowanie:
Biszkopt: Białka ubijamy z cukrem na sztywno. Dodajemy stopniowo po 1 żółtku ciągle miksując. Następnie powoli wsypujemy mąkę i mieszamy ręcznie. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy masłem, można również posypać bułką tartą. Pieczemy w 160 st. ok. 40 minut. Na tortownicę 25 cm robię biszkopt z 7 jajek.
Krem: Serek miksujemy żeby nadać mu puszystości. W innej miseczce miseczce ubijamy śmietanę na sztywno z cukrem pudrem i śmietanfixem. Bitą śmietanę dodajemy stopniowo do serka - mieszając ręcznie.
Poncz: wyciskamy sok z pomarańczy i cytryny i mieszamy z osłodzoną wodą.
Mus: wiśnie rozmrozić, włożyć do blendera wraz z cukrem pudrem i zblendować. Cukru dałam do smaku, ale tak żeby mus był lekko kwaskowy.
Biszkopt po wyjęciu z piekarnika i ostudzeniu kroimy na 3 części. Każdy blat nasączamy ponczem, smarujemy musem (troche zostawiłam do napisu) oraz masą śmietanową. Na wierzchu wykładamy masę śmietanową i wygładzamy za pomocą noża moczonego w wodzie.
W tym przypadku dekoracja była z galaretki wiśniowej. Galaretkę robimy wg przepisu na opakowaniu , ale dajemy trochę mniej wody. następnie wlewamy w płaskie naczynie np. talerz i czekamy aż stężeje, najlepiej włożyć do lodówki. Z galaretki wycinamy kształty. Ja wycinałam tymi foremkami , które kiedyś kupiłam w Tesco na jakiejś promocji. Napis na torcie oraz "falbanka" zrobione są z musu.
Składniki: Biszkopt: na 1 jajko, 3 dkg mąki, 3 dkg cukru.
Krem: 600 ml śmietany, 400 g serka homogenizowanego naturalnego, 2 śmietanfixy, 1/2 szklanki cukru pudru Mus: 500 g wiśni (ja brałam mrożone), cukier do smaku.
Poncz: 2 pomarańcze, 1/2 cytryny, 1/2 szklanki wody, 3 łyżeczki cukru
Do dekoracji: bita śmietana (wykorzystana z kremu), mus wiśniowy, galaretka wiśniowa.
Przygotowanie:
Biszkopt: Białka ubijamy z cukrem na sztywno. Dodajemy stopniowo po 1 żółtku ciągle miksując. Następnie powoli wsypujemy mąkę i mieszamy ręcznie. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy masłem, można również posypać bułką tartą. Pieczemy w 160 st. ok. 40 minut. Na tortownicę 25 cm robię biszkopt z 7 jajek.
Krem: Serek miksujemy żeby nadać mu puszystości. W innej miseczce miseczce ubijamy śmietanę na sztywno z cukrem pudrem i śmietanfixem. Bitą śmietanę dodajemy stopniowo do serka - mieszając ręcznie.
Poncz: wyciskamy sok z pomarańczy i cytryny i mieszamy z osłodzoną wodą.
Mus: wiśnie rozmrozić, włożyć do blendera wraz z cukrem pudrem i zblendować. Cukru dałam do smaku, ale tak żeby mus był lekko kwaskowy.
Biszkopt po wyjęciu z piekarnika i ostudzeniu kroimy na 3 części. Każdy blat nasączamy ponczem, smarujemy musem (troche zostawiłam do napisu) oraz masą śmietanową. Na wierzchu wykładamy masę śmietanową i wygładzamy za pomocą noża moczonego w wodzie.
W tym przypadku dekoracja była z galaretki wiśniowej. Galaretkę robimy wg przepisu na opakowaniu , ale dajemy trochę mniej wody. następnie wlewamy w płaskie naczynie np. talerz i czekamy aż stężeje, najlepiej włożyć do lodówki. Z galaretki wycinamy kształty. Ja wycinałam tymi foremkami , które kiedyś kupiłam w Tesco na jakiejś promocji. Napis na torcie oraz "falbanka" zrobione są z musu.
Komentarze
Prześlij komentarz