Sernik naprędce

Pierwszy sernik jaki sama zrobiłam dawno temu jako nastolatka, łatwy, dość szybki, bez pieczenia i pyszny.

Jest to jedno z pierwszych ciast jakie robiłam z mamą. Przepis zaczerpnięty był z tego co pamiętam z "Expresu wieczornego".

Składniki:  

Na sernik:
1 kg białego (niekwaśnego) tłustego sera,
1 szklanka cukru,
1 kostka margaryny np. Kasi,
2 jajka,
cukier waniliowy,
posiekane orzechy włoskie,
rodzynki,
1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego,
1 buteleczka słodkiej śmietanki,
1 opakowanie biszkoptów.
Na masę czekoladową:
łyżka masła,
½ szklanki cukru,
3 łyżki kakao,
kilka łyżek zimnego mleka,
3 łyżki mleka w proszku.

Przygotowanie: Ser zemleć w maszynce i przełożyć do rondla z grubym dnem. Dodać cukier, margarynę i całe jajka. Postawić na małym ogniu i stale mieszając doprowadzić do wrzenia. W momencie, kiedy masa zacznie „pykać” od dna, wlać budyń rozmieszany ze śmietanką i raz zagotować. Dodać cukier waniliowy i dowolne bakalie. Tortownicę wyłożyć folią aluminiową i ułożyć na dnie pojedynczą warstwę biszkoptów. Boki tortownicy obstawić biszkoptami na sztorc. Wylać połowę ciepłej masy, wyrównując łyżką. Nakryć biszkoptami i dać resztę masy. Ostatnią warstwę tortu stanowią biszkopty. Polać po wierzchu albo masą czekoladową albo ułożyć owoce z kompotu i zalać stygnącą galaretką. Po ostygnięciu wstawić do lodówki. Przyrządzenie masy czekoladowej: Stopić w rondelku masło, dodać cukier i kakao rozpuszczone w kilku łyżkach zimnego mleka. Pogotować przez chwilę, a potem wsypać mleko w proszku i szybko mieszając już nie gotować. Natychmiast wylać gorącą masę na wierzch ciasta.

Komentarze