Składniki na około 2 szklanki tahini: 4 szklanki ziaren sezamu, 2/3 szklanki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
Przygotowanie:
Sezam wysypać na suchą dużą blaszkę i włożyć do piekarnika rozgrzanego do 175ºC na około 8-10 minut. W trakcie sezam zamieszać. Powinien się lekko zarumienić, nie pozwolić na zbrązowienie a tym bardziej przypalenie. Wyjąć, odstawić do ostudzenia (sezam można również uprażyć na suchej patelni).
Po tym czasie sezam zmiksować w blenderze na jednolitą pastę. Proponuję dodawać sezam powoli a nie całość na raz. W masie nie powinno być widocznych ziaren sezamu. Następnie dodać olej i zmiksować na gładką masę.
Tahini można przechowywać w zakręconym słoiku, w lodówce ok 2 -3 miesięcy.
Właśnie sprawdziłam wartość kaloryczną sezamu i się załamałam, wiedziałam że musi mieć sporo, no bo robi się z niego alej, ale że ma aż 633kcal/100 gram to tego się nie spodziewałam.
Przygotowanie:
Sezam wysypać na suchą dużą blaszkę i włożyć do piekarnika rozgrzanego do 175ºC na około 8-10 minut. W trakcie sezam zamieszać. Powinien się lekko zarumienić, nie pozwolić na zbrązowienie a tym bardziej przypalenie. Wyjąć, odstawić do ostudzenia (sezam można również uprażyć na suchej patelni).
Po tym czasie sezam zmiksować w blenderze na jednolitą pastę. Proponuję dodawać sezam powoli a nie całość na raz. W masie nie powinno być widocznych ziaren sezamu. Następnie dodać olej i zmiksować na gładką masę.
Tahini można przechowywać w zakręconym słoiku, w lodówce ok 2 -3 miesięcy.
Właśnie sprawdziłam wartość kaloryczną sezamu i się załamałam, wiedziałam że musi mieć sporo, no bo robi się z niego alej, ale że ma aż 633kcal/100 gram to tego się nie spodziewałam.
Komentarze
Prześlij komentarz