Ciecierzyca z warzywami w sosie pomidorowo-paprykowym z masłem orzechowym

Jesteśmy na wakacjach, ale w większości dni robimy obiady w domu, a pojedyncze dni jadamy w restauracjach i mimo, że jesteśmy poza Jastrzębią to zazwyczaj jeździmy na obiady do restauracji Słoneczna w Jastrzębiej Górze. O restauracji tej po powrocie do domu będzie osobny post.

Kilka dni temu wpadł w moje ręce blog Kulinarny ja a na nim potrawa z ciecierzycy. Ponieważ jest szybka i prosta do zrobienia postanowiłam ją dziś zrobić. Potrawa wyszła mega pyszna mimo, że nie dodałam do niej wędzonej papryki, którą sugeruje autor, ale nie było jej nigdzie w okolicy. W zastępstwie dałam zwykłą słodką paprykę, ale następnym razem poszukam i dodam wędzonej, bo z nią to będzie już obłęd, a całość zrobiłam na oleju rzepakowym. Syn wziął dokładkę, a mąż mówił, że potrawa jest zabójczo dobra.

Składniki: 400 g ciecierzycy, 2 cukinie, 1 bakłażan, 1 papryka czerwona, 2 cebule białe lub czerwone, 2 ząbki czosnku, 2 łyżki masła orzechowego naturalnego, 200 g koncentratu pomidorowego, 2 łyżki łuskanych ziaren słonecznika, 2 łyżeczki wędzonej papryki słodkiej, 1 łyżka oleju kokosowego, szczypta chili, sól, pieprz.

Przygotowanie: Ciecierzycę zaczynamy przygotować dzień wcześniej. Moczymy w wodzie przez 12h. Następnego dnia gotujemy ją w wodzie przez ok. 60 min. Cieciorkę odcedzamy i odstawiamy.
W dużym garnku na oleju kokosowym/rzepakowym przesmażamy posiekaną cebulę z czosnkiem. Dodajemy pokrojoną w kostkę cukinię, bakłażana i paprykę. Wszystko razem smażymy, aż warzywa się zarumienią. Warzywa zalewamy jedną szklanką przegotowanej wody. Następnie dodajemy wcześniej ugotowaną cieciorkę, koncentrat pomidorowy i masło orzechowe. Wszystkie składniki mieszamy i dusimy ok 2-3 min. Całość doprawiamy solą, pieprzem, wędzoną papryką i szczyptą suszonej papryczki chili. Jeśli lubicie bardziej pikantne, to dajcie więcej. Danie dusimy na małym ogniu pod przykryciem ok.10 min. co jakiś czas mieszając. W między czasie na suchej patelni prażymy ziarna słonecznika. Gotowe dania wykańczamy pestkami słonecznika. 

Komentarze

  1. Bardzo apetycznie się prezentuje. Brawo i polecam się na przyszłość :) Pozdrawiam kulinarnyJa

    OdpowiedzUsuń
  2. Na takie połączenie bym nie wpadł - muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, przepis wygląda na wart wypróbowania. Też spróbuję :)

      Usuń

Prześlij komentarz